Delegacja rządu Izraela zwróci się do administracji prezydenta George'a W. Busha o 4 mld dolarów bezzwrotnej pomocy wojennej w związku ze zbliżającym się konfliktem z Irakiem.
Jak podały w przeddzień odlotu delegacji media izraelskie, pomoc ta jest niezbędna Izraelowi wobec przewidywanych kosztów nowej wojny i "strat makroekonomicznych", jakie spowoduje ona w gospodarce kraju.
Na czele delegacji stoi dyrektor biura premiera Ariela Szarona, Dow Weisglass, a towarzyszą mu jedynie eksperci ekonomiczni i finansowi, co świadczy o tym, że decyzja polityczna w sprawie nowej pomocy finansowej dla Izraela już zapadła.
Ponadto Izrael wystąpi o wyasygnowanie przez USA 8 mld dol. jako gwarancji kredytów izraelskich na międzynarodowych rynkach finansowych.
Od 1979 r. Izrael otrzymuje co roku od rządu USA bezzwrotną pomoc w kwocie 3 mld dol., w tym 1,8 mld na cele wojskowe.
sg, pap