W Nowym Orleanie karetka z pacjentem została unieruchomiona przed sklepem przez właściciela parkingu. Założył on na koła blokadę - podaje TVN24 powołując się na ENEX.
30 listopada po południu karetka przyjechała do centrum Nowego Orleanu po pacjenta, który skarżył się na bóle w klatce piersiowej. Gdy ratownicy wnieśli mężczyznę do auta i chcieli odjechać okazało się, że samochód został unieruchomiony.
Pracownik sklepu założył blokadę, gdyż karetka... nie była zaparkowana zgodnie z przepisami.
- Ale gdy mamy włączone światła i kogoś ratujemy, to możemy zostawić samochód gdziekolwiek, byle w bezpiecznym miejscu. Musieliśmy opóźnić transport ciężko chorego pacjenta i czekać aż przyjedzie inny, sprawny ambulans - poinformował rzecznik nowoorleańskiego pogotowia Jeb Tate.
Po zdjęciu blokady okazało się, że opona karetki została przebita.
ja, ENEX, TVN24
Pracownik sklepu założył blokadę, gdyż karetka... nie była zaparkowana zgodnie z przepisami.
- Ale gdy mamy włączone światła i kogoś ratujemy, to możemy zostawić samochód gdziekolwiek, byle w bezpiecznym miejscu. Musieliśmy opóźnić transport ciężko chorego pacjenta i czekać aż przyjedzie inny, sprawny ambulans - poinformował rzecznik nowoorleańskiego pogotowia Jeb Tate.
Po zdjęciu blokady okazało się, że opona karetki została przebita.
ja, ENEX, TVN24