Prezydent Mohammed Mursi opuścił pałac prezydencki po tym jak kilku demonstrujących pod siedzibą głowy państwa manifestantów przerwało kordon policyjny otaczający pałac - wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez współpracowników Mursiego.
Wcześniej policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom, sprzeciwiającym się rozszerzeniu uprawnień prezydenta na mocy wydanego przez Mursiego dekretu z 22 listopada. - Ludzie chcą obalenia reżimu - skandowali demonstranci. Protestujący krzyczeli również "odejdź, odejdź".
arb, Reuters.com
arb, Reuters.com