Z powodu "szacunku dla innych wyznań" dyrektorka podstawówki w Montagris podjęła decyzję, że w tym roku św. Mikołaj nie odwiedzi dzieci, a zamiast niego będą... kukiełki. Zaprotestowali rodzice i lokalni politycy.
W liście do rodziców, dyrektorka szkoły podstawowej Grand-Clos w Montagris w północnej Francji napisała, że "aby respektować inne wierzenia oraz zachować zasadę świeckiego wychowania, św. Mikołaj nie przyjdzie do placówki".
Co roku św. Mikołaj odwiedzał dzieci i rozdawał im prezenty. Dyrektorka zaproponowała, by w tym roku dzieciom pokazać teatrzyk kukiełkowy.
Rada Montagris zaprotestowała i zawiadomiła o sprawie krajowe kuratorium.
- Jak co roku, w placówce odbędzie się gwiazdkowe przyjęcie, na którym będzie św. Mikołaj. Zadbamy o to, nawej jeśli musielibyśmy sami się przebrać - powiedział zastępca burmistrza Montagris, Jean-Pierre Door.
zew, expatica
Co roku św. Mikołaj odwiedzał dzieci i rozdawał im prezenty. Dyrektorka zaproponowała, by w tym roku dzieciom pokazać teatrzyk kukiełkowy.
Rada Montagris zaprotestowała i zawiadomiła o sprawie krajowe kuratorium.
- Jak co roku, w placówce odbędzie się gwiazdkowe przyjęcie, na którym będzie św. Mikołaj. Zadbamy o to, nawej jeśli musielibyśmy sami się przebrać - powiedział zastępca burmistrza Montagris, Jean-Pierre Door.
zew, expatica