Wśród marynarzy zaginionych po zderzeniu na Morzu Północnym frachtowca Baltic Ace i kontenerowca Corvus J. jest trzech Polaków - podało TVN24. Janusz Wołosz, sekretarz polskiej ambasady w Hadze poinformował, że według armatora statku dwóch spośród Polaków pływających na frachtowcu nie żyje. Sześciu polskich marynarzy zostało uratowanych. Akcja ratunkowa została przerwana ze względu na warunki pogodowe - wznowiono ją nad ranem. Wiadomo, że w wyniku zderzenia zginęły cztery osoby, a siedem uznano za zaginione.
Armator poinformował, że wypadek do którego doszło ok. 50 km od portu w Rotterdamie, na pełnym morzu był najprawdopodobniej wynikiem błędu ludzkiego.
Baltic Ace to jednostka o długości 148 metrów i wyporności ponad 23 tys. ton rejestrowych. Z kolei Corvus J. ma 135 m długości i wypornośc 6370.
Rzecznik straży przybrzeżnej powiedział, że śmigłowce zabrały z miejsca kolizji 24 marynarzy. W akcji ratunkowej brały udział dwa helikoptery. Na miejsce zmierzają także dwie holenderskie fregaty.
TVN24, BBC, arb
Baltic Ace to jednostka o długości 148 metrów i wyporności ponad 23 tys. ton rejestrowych. Z kolei Corvus J. ma 135 m długości i wypornośc 6370.
Rzecznik straży przybrzeżnej powiedział, że śmigłowce zabrały z miejsca kolizji 24 marynarzy. W akcji ratunkowej brały udział dwa helikoptery. Na miejsce zmierzają także dwie holenderskie fregaty.
TVN24, BBC, arb