Ryan Lanza, brat Adama Lanzy, przez kilka godzin był przedstawiany jako sprawca masakry w szkole w Newtown (w rzeczywistości zbrodnię popełnił Adam). Zaskoczony Ryan po powrocie z pracy znalazł swoje zdjęcie w internecie i przeczytał, że nie żyje oraz, że zabił 27 osób.
Ryan Lanza mieszka obecnie w New Jersey i w momencie popełnienia zbrodni przez Adama Lanzę był w pracy. Po powrocie do domu odkrył, że media pokazują jego zdjęcie i przedstawiają go jako sprawcę masakry, a internauci udostępniają sobie jego zdjęcie z profilu facebookowego określając go jako "psychopatycznego zabójcę dzieci", którego "dusza ma spłonąć w piekle". Mężczyzna usunął swój profil z Facebooka - wcześniej próbował tłumaczyć internautom, że popełniono pomyłkę, ale nie przynosiło to żadnego efektu.
Media jeszcze przez godzinę po usunięciu przez Ryana Lanzę konta na Facebooku i zdementowania informacji, jakoby to on był sprawcą masakry, pokazywały jego zdjęcie w kontekście strzelaniny w szkole w Newtown.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Media jeszcze przez godzinę po usunięciu przez Ryana Lanzę konta na Facebooku i zdementowania informacji, jakoby to on był sprawcą masakry, pokazywały jego zdjęcie w kontekście strzelaniny w szkole w Newtown.
arb, "Gazeta Wyborcza"