Dyskryminacja katolików w Stanach Zjednoczonych przynosi pierwsze skutki. Małe Siostry Ubogich opuszczają USA - pisze "Nasz Dziennik".
Zgromadzenie żebracze Małych Sióstr Ubogich wspiera na całym świecie ludzi starszych, którzy nie mają środków na leczenie. W USA siostry prowadziły 32 domy opieki, w których pomagano 2,5 tys. osób bez względu na ich wyznanie.
Reforma ubezpieczeniowa sprawiła, że zgromadzenie będzie musiało przestać nieść pomoc. Reforma zakłada, że pracodawcy będą zmuszeni do wykupienia dla pracowników ubezpieczenia, które obejmuje też aborcję, antykoncepcję i sterylizację. Instytucje katolickie mogą zostać zwolnione z tego obowiązku, jeśli do końca roku przedstawią zaświadczenie, że świadczą pomoc jedynie katolikom i zatrudniają jedynie katolików.
"Ponieważ Małe Siostry Ubogich nie mogą wbrew sumieniu uczestniczyć ani pośredniczyć w świadczeniu usług, które stoją w konflikcie z nauczaniem Kościoła katolickiego, znajdujemy się w niemożliwej do przyjęcia sytuacji. Jesteśmy zmuszane albo do zaprzestania posługi ludziom wszystkich religii oraz zatrudniania personelu bez względu na wyznanie, albo do zaprzestania wykupu ubezpieczenia dla naszych pracowników” - napisały siostry w specjalnym oświadczeniu.
ja, "Nasz Dziennik"
Reforma ubezpieczeniowa sprawiła, że zgromadzenie będzie musiało przestać nieść pomoc. Reforma zakłada, że pracodawcy będą zmuszeni do wykupienia dla pracowników ubezpieczenia, które obejmuje też aborcję, antykoncepcję i sterylizację. Instytucje katolickie mogą zostać zwolnione z tego obowiązku, jeśli do końca roku przedstawią zaświadczenie, że świadczą pomoc jedynie katolikom i zatrudniają jedynie katolików.
"Ponieważ Małe Siostry Ubogich nie mogą wbrew sumieniu uczestniczyć ani pośredniczyć w świadczeniu usług, które stoją w konflikcie z nauczaniem Kościoła katolickiego, znajdujemy się w niemożliwej do przyjęcia sytuacji. Jesteśmy zmuszane albo do zaprzestania posługi ludziom wszystkich religii oraz zatrudniania personelu bez względu na wyznanie, albo do zaprzestania wykupu ubezpieczenia dla naszych pracowników” - napisały siostry w specjalnym oświadczeniu.
ja, "Nasz Dziennik"