Delegacja przedstawicieli polskiego MON pojechała do Izraela. Celem wizyty było najprawdopodobniej bliższe zapoznanie się z ofertą izraelskiego przemysłu w zakresie samolotów bezzałogowych. W grę wchodzi wielomiliardowy przetarg na niemal sto maszyn - podaje tvn24.pl.
Podróż polskich wojskowych do Izraela w tygodniu przed świętami miała być kontynuacją wizyty szefa izraelskiej Agencji Promocji Przemysłu i Współpracy Obronnej, gen. Shamya Anieli, który pod koniec listopada był w Warszawie. MON przyznał, że w dniach 17-21 grudnia Izrael odwiedziła delegacja polskich wojskowych. Formalnie Polacy odbyli spotkanie w ramach "Wspólnej Polsko-Izraelskiej Komisji ds. Współpracy Przemysłów Obronnych". Jednym z tematów rozmów były jednak samoloty bezzałogowe.
Celem wizyty wojskowych miało być według tvn24.pl zapoznanie się z ofertą izraelskich firm Elbit oraz Israeli Aerospace Industry (IAI). Obie firmy produkują drony, które potencjalnie spełniają polskie wymagania.
To drugie podejście do zakupu maszyn bezzałogowych przez MON. Pierwsze zakończyło się zerwaniem kontraktu i stratą 30 mln dolarów zaliczki, które ministerstwo próbuje odzyskać.
pr, tvn24.pl
Celem wizyty wojskowych miało być według tvn24.pl zapoznanie się z ofertą izraelskich firm Elbit oraz Israeli Aerospace Industry (IAI). Obie firmy produkują drony, które potencjalnie spełniają polskie wymagania.
To drugie podejście do zakupu maszyn bezzałogowych przez MON. Pierwsze zakończyło się zerwaniem kontraktu i stratą 30 mln dolarów zaliczki, które ministerstwo próbuje odzyskać.
pr, tvn24.pl