Izraelska gazeta wojskowa "Izrael Hayom" twierdzi, że MiG-21, którym syryjski pilot uciekł do Jordanii, był przerobiony tak, by można było wykorzystać go do rozpylania gazów bojowych a także do tego, by samolot - bez pilota - był używany do ataków kamikadze.
Syryjski oficer uciekł do Jordanii latem tego roku - poprosił o azyl tłumacząc, że nie chciał brać udział w zrzucaniu bomb na obywateli swojego kraju. Syria zażądała natychmiastowego oddania jej MiG-a-21, którym uciekł pilot. Jordania nie wydała jednak samolotu Syryjczykom - a maszyną zajęli się amerykańscy technicy. Odkryli oni, że myśliwiec został zmodyfikowany w taki sposób, że mógł wykonywać proste loty bez pilota w czasie której z samolotu mogła być zrzucana broń chemiczna.
Zachód obawia się, że Baszar el-Asad, który od marca 2011 roku zmaga się z rebelią w Syrii, może użyć przeciwko swoim przeciwnikom broni chemicznej.
"Izrael Hayom", arb, tvn24.pl
Zachód obawia się, że Baszar el-Asad, który od marca 2011 roku zmaga się z rebelią w Syrii, może użyć przeciwko swoim przeciwnikom broni chemicznej.
"Izrael Hayom", arb, tvn24.pl