Co najmniej dwie osoby zostały postrzelone w strzelaninie do jakiej doszło w liceum w Taft w Kalifornii. Zamachowiec został aresztowany.
- Podejrzanym jest uczeń - informuje rzeczniczka szeryfa hrabstwa Kern Ray Pruitt.
Pierwsze strzały padły ok. godziny 9:00 czasu lokalnego. Uczeń ukrył się w szafie, po czym zadzwonił do lokalnych mediów - twierdzi telewizja ABC.
Funkcjonariusze z Departamentu Szeryfa hrabstwa Kern przeszukali szkołę klasa po klasie i zabezpieczyli budynek. Uczniowie zostali ewakuowani na boisko.
Według doniesień mediów jedna z postrzelonych osób została przetransportowana do szpitala, druga odmówiła leczenia. Rzeczniczka szeryfa poinformowała także, że jeden z uczniów został postrzelony w szkole. Nie wiadomo, kto jest drugą ofiarą.
Miasteczko Taft liczy około 9 tys. mieszkańców. Znajduje się około 120 km na północ od Los Angeles.
mp, rt.com
Pierwsze strzały padły ok. godziny 9:00 czasu lokalnego. Uczeń ukrył się w szafie, po czym zadzwonił do lokalnych mediów - twierdzi telewizja ABC.
Funkcjonariusze z Departamentu Szeryfa hrabstwa Kern przeszukali szkołę klasa po klasie i zabezpieczyli budynek. Uczniowie zostali ewakuowani na boisko.
Według doniesień mediów jedna z postrzelonych osób została przetransportowana do szpitala, druga odmówiła leczenia. Rzeczniczka szeryfa poinformowała także, że jeden z uczniów został postrzelony w szkole. Nie wiadomo, kto jest drugą ofiarą.
Miasteczko Taft liczy około 9 tys. mieszkańców. Znajduje się około 120 km na północ od Los Angeles.
mp, rt.com