19 lat temu dziadkowie Richarda Wayne'a Landersa Juniora uprowadzili go nie mogąc się pogodzić z tym, że sąd przyznał opiekę nad ich wnukiem matce, które zamierzała się związać z nowym mężczyzną. W wieku uprowadzenia chłopiec miał 5 lat.
Przez kilkanaście lat chłopiec był wychowywany przez dziadków pod zmienionym nazwiskiem. Odnalazł się dzięki... numerowi ubezpieczenia - obecny mąż matki poinformował policję, że w Minnesocie mieszka osoba, która ma taki sam numer ubezpieczenia jak zaginione przed laty dziecko. Nie wiadomo czy dziadkowie chłopca usłyszą zarzuty.
Gazeta.pl, arb
Gazeta.pl, arb