Nie milkną echa ustawy Dumy Państwowej, zakazującej rodzinom z USA adopcji rosyjskich dzieci. Do Władimira Putina wpłynęła prośba 14-letniego Maksima Kargopolcewa, sieroty, by zezwolono rodzinie z USA na jego adopcję.
Niepełnosprawny nastolatek nie ma szans na adopcję w Rosji. Niewiele brakowało, a zostałby przysposobiony przez jedną z amerykańskich rodzin - wszystkie dokumenty były już przygotowane, ale procedura została wstrzymana przez tzw. ustawę Jakowlewa, będącą odpowiedzią na amerykańską ustawę Magnitskiego.
Ustawa Jakowlewa sprawia, że wszystkie rosyjskie dzieci, których procesy adopcyjne zostały rozpoczęte, zostaną w Rosji. Swoje poparcie dla Kargopolcewa wyraziła już rzecznik praw człowieka Margarita Pawłowa. Zauważyła ona także, że w USA istnieje możliwość wyleczenia genetycznej choroby chłopca.
mp, korespodent-wschodni.org
Ustawa Jakowlewa sprawia, że wszystkie rosyjskie dzieci, których procesy adopcyjne zostały rozpoczęte, zostaną w Rosji. Swoje poparcie dla Kargopolcewa wyraziła już rzecznik praw człowieka Margarita Pawłowa. Zauważyła ona także, że w USA istnieje możliwość wyleczenia genetycznej choroby chłopca.
mp, korespodent-wschodni.org