Libia może utworzyć specjalną jednostkę sił bezpieczeństwa, której celem jest ochrona dyplomatów przed atakami terrorystycznymi. Decyzja jest pokłosiem zamachu na włoskiego konsula, do którego doszło 12 stycznia w Benghazi.
Konsul Guido De Sanctis podróżował samochodem oznaczonym jako należący do korpusu dyplomatycznego kiedy został ostrzelany przez niezidentyfikowanego dotychczas zamachowca. Dyplomata wyszedł z całego zdarzenia bez szwanku. W Benghazi we wrześniu doszło także do zamachu w wyniku którego zginął amerykański ambasador.
Jeśli powstanie specjalna jednostka, jej zadaniem będzie nie tylko ochrona dyplomatów, ale także pracowników zagranicznych firm inwestujących w Libii.
Russia Today, ml
Jeśli powstanie specjalna jednostka, jej zadaniem będzie nie tylko ochrona dyplomatów, ale także pracowników zagranicznych firm inwestujących w Libii.
Russia Today, ml