W Szwecji 20-letnia sprzątaczka porwała pociąg. Prowadzony przez kobietę skład wbił się w dom w miejscowości Saltsjöbaden, na południowy wschód od Sztokholmu - podaje Radio Sztokholm.
Do zdarzenia doszło około 3 nad ranem 15 stycznia. Żaden z mieszkańców domu nie ucierpiał w wypadku. Porywaczka została przetransportowana do szpitala helikopterem. Pociąg, który prowadziła był pusty.
Przedstawiciele sztokholmskiego zakładu transportu publicznego poinformowali, że kobieta nie była wyszkolona do prowadzenia pociągu. Została zatrudniona przez operatora pociągów jako... sprzątaczka.
Pociąg został porwany z bocznicy. 20-latka odjechała nim z dużą prędkością. Kobieta została zatrzymana.
Radio Sztokholm podaje, że mieszkańcy budynku, który został zniszczony przez pociąg zostali poinformowani, że prawdopodobnie nie będą mogli do niego wrócić przez sześć miesięcy.
ja, sverigesradio.se
Przedstawiciele sztokholmskiego zakładu transportu publicznego poinformowali, że kobieta nie była wyszkolona do prowadzenia pociągu. Została zatrudniona przez operatora pociągów jako... sprzątaczka.
Pociąg został porwany z bocznicy. 20-latka odjechała nim z dużą prędkością. Kobieta została zatrzymana.
Radio Sztokholm podaje, że mieszkańcy budynku, który został zniszczony przez pociąg zostali poinformowani, że prawdopodobnie nie będą mogli do niego wrócić przez sześć miesięcy.
ja, sverigesradio.se