Cesarz Japonii Akihito pomyślnie przeszedł operację raka prostaty i nie stwierdzono przerzutów - podają służby prasowe pałacu cesarskiego.
Operacja trwała trzy godziny i czterdzieści minut i miała mniejszy zasięg niż wcześniej zakładano. Nie znaleziono przerzutów, jednak przeprowadzone zostaną dalsze badania.
Raka prostaty lekarze wykryli u 69-letniego cesarza w ubiegłym miesiącu.
Gdy Akihito obudził się z narkozy, przy jego łóżku znajdowała się cesarzowa Michiko i młodsza córka, księżniczka Sayako.
Otwartość, jaka towarzyszy hospitalizacji władcy, oznacza zerwanie z długą tradycją ukrywania przez rodzinę panującego wszelkich chorób i kuracji jej członków. Kiedy w 1989 roku u ojca obecnego cesarza, Hirohito, wykryto nowotwór jelita, Agencja Dworu Cesarskiego podała, że ma wrzody, a prawdę ujawniono dopiero po jego śmierci.
les, pap