Stephen McFaul z Irlandii Północnej uciekł porywaczom, którzy opanowali algierską rafinerii - podaje TOK FM. - Terroryści założyli mu ładunki wybuchowe na szyję - relacjonował brat uwolnionego zakładnika.
Mężczyzna trafił pod opiekę sił rządowych, udało mu się też porozmawiać z żoną Angelą i resztą rodziny. - Nie da się opisać, jak się cieszę. Nie mogę się doczekać, kiedy wróci do domu. Ja już go tam więcej nie puszczę - powiedział 13-letni syn porwanego Dylan.
Według relacji brata Stephena, Briana McFaula, mężczyzna uciekł, gdy konwój, którym jechał, znalazł się pod ostrzałem algierskiej armii.
ja, TOK FM, AFP
Według relacji brata Stephena, Briana McFaula, mężczyzna uciekł, gdy konwój, którym jechał, znalazł się pod ostrzałem algierskiej armii.
ja, TOK FM, AFP