Trzykilometrowy tunel drogowy w Norwegii został zablokowany na sześć dni z powodu... pożaru sera. Spłonęło 27 ton karmelizowanego sera Brunost, robionego z koziego mleka.
Ser zapalił się samoczynnie. - Nie wiedziałem, że tak dobrze się pali - powiedział Kjell Bjorn Vinje z norweskiej administracji dróg.
Pożar wybuchł 17 stycznia nieopodal Narviku. Ser palił się przez pięć dni. - To z powodu wysokiej zawartości tłuszczu i cukru. Ten ser pali się jak benzyna, jeśli odpowiednio się rozgrzeje - podkreślił policjant Viggo Berg.
Pożar nie spowodował ofiar, ale tunel musi pozostać zamknięty przez kolejne 7 dni, z powodu toksycznych gazów, które wydzieliły podczas pożaru.
BBC za tvn24.pl, ml
Pożar wybuchł 17 stycznia nieopodal Narviku. Ser palił się przez pięć dni. - To z powodu wysokiej zawartości tłuszczu i cukru. Ten ser pali się jak benzyna, jeśli odpowiednio się rozgrzeje - podkreślił policjant Viggo Berg.
Pożar nie spowodował ofiar, ale tunel musi pozostać zamknięty przez kolejne 7 dni, z powodu toksycznych gazów, które wydzieliły podczas pożaru.
BBC za tvn24.pl, ml