Abdul Rahman, podczas akcji zatrzymania którego zginął polski żołnierz GROM, kpt. Krzysztof Woźniak, był poszukiwany w Afganistanie za handel materiałami wybuchowymi i organizowanie zamachów na wojska koalicyjne.
- Abdul Rahman znajdował się top liście najbardziej poszukiwanych terrorystów - powiedział ppłk. Mirosław Ochyra, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Mężczyzna ma około 40 lat. Był podejrzany o handel bronią oraz gromadzenie materiałów chemicznych, które były wykorzystywane do budowy bomb domowej roboty oraz organizację zamachów na wojska koalicyjne.
W trakcie akcji zatrzymania grupy terrorystów w Afganistanie wśród których znajdował się Rahman zginął żołnierz z jednostki specjalnej GROM, kpt. Krzysztof Woźniak, a kilku innych zostało rannych. Komandosom jednak udało zatrzymać się ekstremistów.
Akcja miała miejsce w niewielkiej miejscowości w prowincji Ghazni, gdzie jak ustalił polski wywiad wojskowy, przebywali terroryści.
– W trakcie podchodzenia do wytypowanego obiektu żołnierze z grupy szturmowej wojsk specjalnych zostali ostrzelani z broni małokalibrowej i zaatakowani granatami – opisał zdarzenie ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego.
Kpt. Woźniak jest pierwszym żołnierzem GROM-u, który zginął podczas akcji. Zostawił żonę i trójkę dzieci. W wojsku służył od 1996 roku. Był doświadczonym żołnierzem, kilka razy wyjeżdżał na misje zagraniczne. W Afganistanie służył po raz czwarty. Rodzina żołnierza została powiadomiona o tym tragicznym zdarzeniu.
Rp.pl, polskazbrojna.pl, ml
W trakcie akcji zatrzymania grupy terrorystów w Afganistanie wśród których znajdował się Rahman zginął żołnierz z jednostki specjalnej GROM, kpt. Krzysztof Woźniak, a kilku innych zostało rannych. Komandosom jednak udało zatrzymać się ekstremistów.
Akcja miała miejsce w niewielkiej miejscowości w prowincji Ghazni, gdzie jak ustalił polski wywiad wojskowy, przebywali terroryści.
– W trakcie podchodzenia do wytypowanego obiektu żołnierze z grupy szturmowej wojsk specjalnych zostali ostrzelani z broni małokalibrowej i zaatakowani granatami – opisał zdarzenie ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego.
Kpt. Woźniak jest pierwszym żołnierzem GROM-u, który zginął podczas akcji. Zostawił żonę i trójkę dzieci. W wojsku służył od 1996 roku. Był doświadczonym żołnierzem, kilka razy wyjeżdżał na misje zagraniczne. W Afganistanie służył po raz czwarty. Rodzina żołnierza została powiadomiona o tym tragicznym zdarzeniu.
Rp.pl, polskazbrojna.pl, ml