Decyzje zapadły z okazji wizyty w jednostce ministra obrony Czech Jaroslava Tvrdika. Czeska jednostka obrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej jest uznawana za jedną z najlepszych w świecie i została rozmieszczona w Kuwejcie na prośbę strony amerykańskiej. Tvrdik możliwość powrotu do kraju zaproponował tym żołnierzom jednostki, którzy nie czują się na siłach uczestniczyć w ewentualnym konflikcie zbrojnym, i którzy mogliby w takiej sytuacji destrukcyjnie wpływać na funkcjonowanie jednostki.
Zadaniem czeskiej jednostki jest strzec sztabu wojsk sojuszniczych przygotowujących się do ewentualnego ataku na Irak. Każdy z żołnierzy jednostki oprócz normalnej pensji w koronach otrzymuje dodatkowy żołd w wysokości od 1800 do 2000 dolarów miesięcznie.
"Jeśli zacznie się wojna, żołd ten wzrośnie średnio o 800 dolarów miesięcznie" - powiedział minister dodając, że zgodnie z prawem może dać dodatek aż 4000 dolarów miesięcznie każdemu żołnierzowi, który bez względu na rangę bierze w czasie zagranicznej operacji udział w najbardziej ryzykownych misjach.
les, pap