Rosja zerwała umowę o współpracy w egzekwowaniu prawa i kontroli narkotyków z Waszyngtonem. To kolejny znak pogarszających się stosunków Federacji Rosyjskiej od powrotu Władimira Putina na Kreml w zeszłym roku.
W oświadczeniu podpisanym przez premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa i opublikowanym na stronie internetowej rządu stwierdzono, że "porozumienie, które weszło w życie w 2002 roku nie odnosi się do obecnych realiów i wyczerpało swój potencjał".
Moskwa jest niezadowolona z ustawy Magnitskiego uchwalonej przez Kongres Stanów Zjednoczonych w zeszłym roku dotyczącej domniemanego łamania praw człowieka przez Rosję. W odpowiedzi uchwaliła podobne przepisy nakładając m.in. zakaz adopcji rosyjskich dzieci przez amerykańskie rodziny.
Porozumienie o współpracy w egzekwowaniu prawa i kontroli narkotyków mówiło m.in. o wysokości pomocy finansowej udzielanej przez rząd USA przeznaczonej na poprawę egzekwowania bezpieczeństwa w Rosji i kontrolę handlu narkotykami.
MSZ Federacji Rosyjskiej zostało zobligowane do poinformowania władz USA o decyzji Rosji. Ambasada USA w Moskwie odmówiła komentarza w tej sprawie.
mp, CNN
Moskwa jest niezadowolona z ustawy Magnitskiego uchwalonej przez Kongres Stanów Zjednoczonych w zeszłym roku dotyczącej domniemanego łamania praw człowieka przez Rosję. W odpowiedzi uchwaliła podobne przepisy nakładając m.in. zakaz adopcji rosyjskich dzieci przez amerykańskie rodziny.
Porozumienie o współpracy w egzekwowaniu prawa i kontroli narkotyków mówiło m.in. o wysokości pomocy finansowej udzielanej przez rząd USA przeznaczonej na poprawę egzekwowania bezpieczeństwa w Rosji i kontrolę handlu narkotykami.
MSZ Federacji Rosyjskiej zostało zobligowane do poinformowania władz USA o decyzji Rosji. Ambasada USA w Moskwie odmówiła komentarza w tej sprawie.
mp, CNN