- Brytyjczycy, Niemcy, Holendrzy zainteresowani są osłabieniem polskiej pozycji negocjacyjnej - stwierdził Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z „Super Expressem”.
Europoseł ocenił, że wstrzymanie funduszy na polskie drogi może osłabić naszą pozycję w negocjacjach budżetowych. - Na pewno nam nie pomoże. Ale rząd przyjął dobrą strategię: skoro organa polskiego państwa te nieprawidłowości wykryły, to znaczy, że proces wydatkowania pieniędzy unijnych jest pod kontrolą. T
o powinno przemawiać na naszą korzyść. Zresztą podobnych spraw w UE w tej chwili jest 200. I tylko dwa przypadki zdarzyły się w Polsce – dodał.
Podkreślił, że są kraje, którym bardzo zależy na słabej pozycji Polski w negocjacjach unijnych. - Tym, którzy chcą mniejszego budżetu. Małym budżetem zainteresowane są kraje "klubu skąpców", które proponują cięcia: Wielka Brytania, Niemcy, Holandia, Szwecja, Finlandia – powiedział. -Przewam, że nastąpił jakiś wyciek z Komisji Europejskiej. Mogę się tylko domyślać, że komuś zależało, aby taki wyciek powstał. Natomiast wskazanie konkretnych osób byłoby tylko imputacją – dodał.
eb, se.pl
o powinno przemawiać na naszą korzyść. Zresztą podobnych spraw w UE w tej chwili jest 200. I tylko dwa przypadki zdarzyły się w Polsce – dodał.
Podkreślił, że są kraje, którym bardzo zależy na słabej pozycji Polski w negocjacjach unijnych. - Tym, którzy chcą mniejszego budżetu. Małym budżetem zainteresowane są kraje "klubu skąpców", które proponują cięcia: Wielka Brytania, Niemcy, Holandia, Szwecja, Finlandia – powiedział. -Przewam, że nastąpił jakiś wyciek z Komisji Europejskiej. Mogę się tylko domyślać, że komuś zależało, aby taki wyciek powstał. Natomiast wskazanie konkretnych osób byłoby tylko imputacją – dodał.
eb, se.pl