- Dwie sztandarowe białorusko-irańskie inwestycje poniosły porażkę - powiedział ambasador Iranu w Mińsku Mohamad Reza Saburi. Dyplomata mówił o białoruskiej inwestycji w wydobycie ropy naftowej na irańskim polu nafotwym Jofer oraz planach montażu na Białorus irańskiego samochodu Samand.
Saburi wyjaśnił, że w kwestii wydobycia ropy naftowej pojawiły się problemy "techniczne i prawne". - Nie mogliśmy dojść do porozumienia i dlatego przerwaliśmy prace – dodał. Kontrakt na wydobycie zawał białoruski Biełarusnafta z irańską firmą naftową NINK w 2007 roku. Projekt przewidywał eksploatacje pola naftowego Jofer i wydobycie do 2020 r. 9 mln ton ropy.
Biełarusnaft został obłożony w marcu 2011 amerykańskimi sankcjami za współpracę z irańskimi firmami.
Ambasador odnosząc się do projektu montowania pod Mińskiem irańskich samochodów Samand, co było wspólnym projektem firm Iran Khodro i białoruskiej Unison powiedział,że irańskie przedsiębiorstwo dysponowało 49 proc. akcji i właśnie to było przyczyną problemów prawnych.
Zarówno w Iranie, jak i na Białorusi dwustronna współpraca była przedstawiana na łamach prasy rządowej jako przełamanie „sztucznej izolacji międzynarodowej krajów, które obrały własną niezawisłą drogę rozwoju”.
Belsat.eu, ml
Biełarusnaft został obłożony w marcu 2011 amerykańskimi sankcjami za współpracę z irańskimi firmami.
Ambasador odnosząc się do projektu montowania pod Mińskiem irańskich samochodów Samand, co było wspólnym projektem firm Iran Khodro i białoruskiej Unison powiedział,że irańskie przedsiębiorstwo dysponowało 49 proc. akcji i właśnie to było przyczyną problemów prawnych.
Zarówno w Iranie, jak i na Białorusi dwustronna współpraca była przedstawiana na łamach prasy rządowej jako przełamanie „sztucznej izolacji międzynarodowej krajów, które obrały własną niezawisłą drogę rozwoju”.
Belsat.eu, ml