Jak duży był meteor, który wszedł w ziemska atmosferę? - Jeśli znajdziemy w Rosji wszystkie kawałki, dodamy całą masę, będziemy mieć obraz planetoidy, która weszła w ziemską atmosferę - tłumaczył w TVN24 Jerzy Rafalski, astronom z toruńskiego planetarium.
Naukowiec twierdzi, że meteor, który rozpadł się nad Rosją mógł być niewiele mniejszy niż planetoida, która dziś wieczorem przejdzie w okolicach Ziemi.
- Na początku mamy dużą skałę, albo nawet lity metal. Z dużą prędkością wpada w ziemską atmosferę, rzędu kilkudziesięciu kilometrów na sekundę. Powietrze zaczyna świecić. My z powierzchni ziemi widzimy to jako coś jasnego, jako bolid. Często słyszymy huk - właśnie wtedy następuje eksplozja ogromnego meteorytu - wyjaśniał astronom.
eb, tvn24.pl
- Na początku mamy dużą skałę, albo nawet lity metal. Z dużą prędkością wpada w ziemską atmosferę, rzędu kilkudziesięciu kilometrów na sekundę. Powietrze zaczyna świecić. My z powierzchni ziemi widzimy to jako coś jasnego, jako bolid. Często słyszymy huk - właśnie wtedy następuje eksplozja ogromnego meteorytu - wyjaśniał astronom.
eb, tvn24.pl