Administracja prezydenta Baracka Obamy zapowiedziała, że przekaże syryjskiej opozycji dodatkową pomoc w wysokości 60 milionów dolarów.
USA mają też - po raz pierwszy - przekazać rebeliantom walczącym z siłami prezydenta Baszara al-Asadda pomoc materialną, m.in. żywność oraz środki medyczne.
Decyzje w sprawie pomocy dla rebeliantów ogłosił na marginesie konferencji poświęconej Syrii w Rzymie nowy sekretarz stanu USA John Kerry.
- Nikt nie powinien żyć w strachu przed swoimi tak zwanymi przywódcami - powiedział Kerry.
Masowe protesty przeciwko władzy Baszara al-Asada zaczęły się w Syrii w marcu 2011 r. Początkowo pokojowe demonstracje, tłumione przez władze, przerodziły się w zbrojną rebelię. Wojna domowa w Syrii kosztowała dotąd życie ponad 70 tys. osób.
zew, Fox News
Decyzje w sprawie pomocy dla rebeliantów ogłosił na marginesie konferencji poświęconej Syrii w Rzymie nowy sekretarz stanu USA John Kerry.
- Nikt nie powinien żyć w strachu przed swoimi tak zwanymi przywódcami - powiedział Kerry.
Masowe protesty przeciwko władzy Baszara al-Asada zaczęły się w Syrii w marcu 2011 r. Początkowo pokojowe demonstracje, tłumione przez władze, przerodziły się w zbrojną rebelię. Wojna domowa w Syrii kosztowała dotąd życie ponad 70 tys. osób.
zew, Fox News