Gdy w Europie widać już pierwsze oznaki wiosny, potężne burze śnieżne paraliżują Stany Zjednoczone.
Nad środkową częścią USA przeszły śnieżyce, które sparaliżowały ruch drogowy i powietrzny. Samochody utknęły w korkach, wiele z nich nie dało się uruchomić. Nie latały też samoloty - odwołano ok. 1100 lotów. Zasypane zostało m.in. Chicago. Burze przesuwają się obecnie w kierunku Waszyngtonu, który przygotowuje się na największą śnieżycę tej zimy.
eb, tvn24.pl. enex
eb, tvn24.pl. enex