"Gdyby papież pochodził z Ameryki Południowej..."

"Gdyby papież pochodził z Ameryki Południowej..."

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do wyboru nowego papieża wystarczy zgoda 77 kardynałów elektorów (fot. FotoWeb) 
- Kościół katolicki czeka na ojca - powiedział w radiowej Trójce rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Józef Kloch i dodał, że nie jest wykluczone, iż po raz pierwszy papieżem zostanie kardynał spoza Europy.
Według ks. Klocha, papież wniesie do Kościoła nową siłę, nową nadzieję. Duchowny wyjaśnił, że Kościół to wspólnota, która decyduje w grupie, a nie sam papież i dodał, że "nie możemy dopatrywać się w papieżu kogoś, kto będzie wypełniony wszystkimi problemami i całą władzą".

- Europa - jeśli chodzi o Kościół - nie stanowi wiodącej roli, dlatego ciekawe byłoby, gdyby to był papież np. z Ameryki Południowej. Pierwszy raz w dziejach Kościoła - stwierdził ks. Kloch.

Jego zdaniem, ważne jest, by nowy papież był dla wszystkich ojcem, który okazuje miłość, ale też wskazuje drogę i karci, kiedy trzeba.

Pierwszy dzień konklawe nie zakończył się wyborem papieża. Dziś odbędą się cztery głosowania, w wyniku których być może poznamy głowę Kościoła katolickiego. Do wyboru nowego papieża potrzeba głosów 77 kardynałów-elektorów.

jc, Trójka Polskie Radio