Meksykańska armia aresztowała dwóch Kolumbijczyków i Meksykanina oraz przechwyciła dwie tony kokainy. Przemytnicy wpadli, gdyż ich samolot musiał awaryjnie lądować.
Zarejestrowany w Wenezueli dwusilnikowy, 12-miejscowy samolot leciał z kolumbijskiej wyspy San Andres do meksykańskiego miasta Toluca, jednak musiał awaryjnie lądować w Aguascalientes w środkowym Meksyku.
Podczas rutynowej kontroli specjalnie wyszkolone psy wykryły przemycany ładunek narkotyków - podało meksykańskie Ministerstwo Obrony.
sg, pap