Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un postawił swoje wojska rakietowe w stan gotowości - są one przygotowane do ostrzelania amerykańskich celów znajdujących się w pobliżu Półwyspu Koreańskiego. To reakcja na loty amerykańskich bombowców nad Koreą - podaje BBC.
Kim Dzong Un miał wydać rozkaz o postawieniu wojsk rakietowych w stan gotowości w czasie wieczornego spotkania z generałami. - Czas wyrównać rachunki z Amerykanami - miał powiedzieć Kim Dzong Un. - Jeśli USA dopuszczają się prowokacji z użyciem dużych sił (u wybrzeży Półwyspu Koreańskiego odbywają się ćwiczenia USA i Korei Południowej - red.), Północnokoreańska Armia Ludowa powinna bezlitośnie zaatakować terytorium USA a także amerykańskie bazy wojskowe - dodał.
Napięcie na Półwyspie Koreańskim utrzymuje się od czasu przeprowadzenia przez reżim Kim Dzong Una trzeciej w historii Korei Płn. próby jądrowej. Po zapowiedzianych przez ONZ sankcjach Korea Północna oświadczyła, że wobec państw, które uzna za agresorów, jest gotowa użyć prewencyjnie broni atomowej.
arb, BBC.com
Napięcie na Półwyspie Koreańskim utrzymuje się od czasu przeprowadzenia przez reżim Kim Dzong Una trzeciej w historii Korei Płn. próby jądrowej. Po zapowiedzianych przez ONZ sankcjach Korea Północna oświadczyła, że wobec państw, które uzna za agresorów, jest gotowa użyć prewencyjnie broni atomowej.
arb, BBC.com