To afgańska policja i armia będą od dziś odpowiedzialne za bezpieczeństwo w prowincji Ghazni. Afgańczycy mogą liczyć na wsparcie polskich żołnierzy jedynie w wyjątkowych sytuacjach - informuje serwis polska-zbrojna.pl.
Generał Andrzej Tuz wyjaśnił, że Polscy żołnierze nie będą już pilnowali porządku we wsiach, miastach i miasteczkach. - Te zadania przejmą miejscowe siły bezpieczeństwa – powiedział. – Afgańska armia poradzi sobie – twierdzi gen. bryg. Andrzej Tuz, dowódca XII zmiany PKW.
Czym teraz zajmą się Polacy? Przede wszystkim ochroną baz przed atakami rakietowymi i moździerzowymi. Nie przestaną również patrolować Highway One, czyli strategicznej drogi łączącej stolicę Afganistanu ze wschodem kraju i Pakistanem.
eb, polska-zbrojna.pl
Czym teraz zajmą się Polacy? Przede wszystkim ochroną baz przed atakami rakietowymi i moździerzowymi. Nie przestaną również patrolować Highway One, czyli strategicznej drogi łączącej stolicę Afganistanu ze wschodem kraju i Pakistanem.
eb, polska-zbrojna.pl