Prezydent Iranu, Mahmud Ahmadineżad broniąc irańskiego program nuklearnego powiedział, że jego kraj nie potrzebuje broni jądrowej.
- Nie potrzebujemy bomby atomowej. Poza tym, to nie bomby atomowe zagrażają światu, ale zachodnia moralność i kultura, które pomniejszają znaczenie wartości – powiedział Ahmadineżad podczas wizyty w Beninie.
Prezydent Iranu w swoim wystąpieniu nazwał także energię nuklearną „boskim darem”, dzięki któremu można wyprodukować energię elektryczną w przystępnej cenie.
- Oni oskarżają Iran, tak samo jak wszystkie państwa, które szukają drogi ucieczki z obecnej dominacji – dodał.
Russia Today, ml
Prezydent Iranu w swoim wystąpieniu nazwał także energię nuklearną „boskim darem”, dzięki któremu można wyprodukować energię elektryczną w przystępnej cenie.
- Oni oskarżają Iran, tak samo jak wszystkie państwa, które szukają drogi ucieczki z obecnej dominacji – dodał.
Russia Today, ml