Wuj zamachowca z Bostonu: oddaj się w ręce władz

Wuj zamachowca z Bostonu: oddaj się w ręce władz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dżochar A. Czarnajew (fot. fbi.gov) 
Wuj zamachowca z Bostonu apeluje do 19-letniego Dżochara Carnajewa, by oddał się w ręce policji - podaje Polskie Radio. - Dżochar, jeśli nadal żyjesz to oddaj się w ręce władz i błagaj o wybaczenie ofiary oraz rannych - mówił Rusłan Carni.
Rusłan Carni stwierdził, że jest mu wstyd, iż synowie jego brata dokonali tak haniebnego czynu. - Gdybym tylko przypuszczał, co zamierzają zrobić, byłbym pierwszym, który by doprowadził ich przed wymiar sprawiedliwości. To nie ma nic wspólnego z Czeczenią. Czeczeni to pokojowy naród - przekonywał Rusłan Carni. Jak mówił Dżochar urodził się w Dagestanie i nigdy nie był w Czeczenii.

Carni stwierdził, że jego bratankowie nie potrafili się przystosować i dlatego nienawidzili innych.

Poszukiwany terrorysta to 19-letni Dżochar A. Czarnajew mieszkający w Massachusetts. Z kolei zastrzelony przez policjantów zamachowiec to jego brat, Tamerlan. 19-latek miał być w 2011 roku stypendystą miasta Cambridge w stanie Massachusetts. Rodzina Czarnajewów miała przyjechać do USA w 2002 roku.

Do zamachu w Bostonie doszło 16 kwietnia - na mecie Maratonu Bostońskiego eksplodowały wówczas dwa ładunki wybuchowe zabijając trzy i raniąc ponad 180 osób.19 kwietnia na kampusie Massachusetts Institute of Technology (MIT) doszło do strzelaniny, w której zginął jeden strażnik uniwersytecki. Podczas ucieczki jeden z braci został zastrzelony.

FBI podaje, że Dżochar Czarnajew może poruszać się Hondą Civic z 1999 roku.

ja, arb, Russia Today, NBC, CNN, Polskie Radio