Jeśli władze Syrii użyły broni chemicznej przeciwko swoim obywatelom zmieni to całkowicie stanowisko USA wobec Syrii - oświadczył Barack Obama. Dotychczas Zachód nie angażował się w wojnę domową między zwolennikami prezydenta Baszara el-Asada a jego przeciwnikami ograniczając się do przekazywania rebeliantom pomocy humanitarnej. Słowa Obamy mogą sugerować, że znalezienie dowodów na użycie przez Asada broni chemicznej pociągnie za sobą udzielenie syryjskim rebeliantom pomocy militarnej.
- Używanie moździerzy przeciwko swoim obywatelom jest straszne, ale użycie przeciwko nim broni masowego rażenia będzie przekroczeniem kolejnej granicy - podkreślił Obama. Dodał, że "zmieni to całkowicie podejście" USA do Syrii. - Nie możemy się zgodzić na używanie broni chemicznej przeciwko cywilom - dodał prezydent USA.
W czasie trwającej od marca 2011 roku wojny domowej w Syrii zginęło ponad 100 tysięcy osób.
arb, Reuters.com
W czasie trwającej od marca 2011 roku wojny domowej w Syrii zginęło ponad 100 tysięcy osób.
arb, Reuters.com