Amerykańskie Siły Powietrzne zadecydowały o zwolnieniu 17 oficerów z jednej z baz odpowiedzialnych za kontrolę oraz wystrzeliwanie rakiet nuklearnych [jeśli prezydent wyda taki rozkaz - red.].
Decyzja o zwolnieniu zapadła po kontroli w Bazie Sił Powietrznych Minot w Północnej Dakocie. Jej wyniki były na tyle złe, że dowództwo zadecydowało o zwolnieniu 17 oficerów. Jednostce zarzucano łamanie zasad bezpieczeństwa, okazywanie braku szacunku przełożonym, kwestionowanie rozkazów i celowe łamania zasad w sposób który mógłby doprowadzić do tego, że kody służące odpalaniu rakiet byłyby ujawnione.
Oficerowie poza usunięciem ze stanowisk zostali skierowani na szkolenia trwające od 60 do 90 dni. W jednostce pracuje 150 osób, spośród których 17 czyli 11 procent zostało zwolnionych.
Rozkaz o usunięciu oficerów jest bez precedensu w historii wojsk atomowych w USA.
Russia Today, ml
Oficerowie poza usunięciem ze stanowisk zostali skierowani na szkolenia trwające od 60 do 90 dni. W jednostce pracuje 150 osób, spośród których 17 czyli 11 procent zostało zwolnionych.
Rozkaz o usunięciu oficerów jest bez precedensu w historii wojsk atomowych w USA.
Russia Today, ml