Co czwarty brytyjski parlamentarzysta uważa, że jego koledzy mają problemy z alkoholem - wynika z badania organizacji Alcohol Concern.
W ankiecie Alcohol Concern wzięło udział 150 parlamentarzystów. 26 proc. ankietowanych oceniło, że członkowie parlamentu zbyt dużo piją.
BBC podaje, że w dziewięciu barach Izby Gmin od marca 2010 do marca 2011 r. wydano 1,33 mln funtów (ok. 6,59 mln złotych).
Rzecznik Izby Gmin oświadczył, że w 2012 r. podjęto kroki, których celem jest promowanie "rozsądnego picia" - m.in. ograniczono ilość dostępnych parlamentarzystom dolewek.
Badanie Alcohol Concern pokazuje, że w brytyjskim parlamencie 31 proc. laburzystów, 20 proc, konserwatystów i 19 proc. liberalnych demokratów uważa, iż ich koledzy piją zbyt dużo.
Organizacja zaapelowała do polityków o zmianę ich alkoholowych nawyków.
zew, BBC
BBC podaje, że w dziewięciu barach Izby Gmin od marca 2010 do marca 2011 r. wydano 1,33 mln funtów (ok. 6,59 mln złotych).
Rzecznik Izby Gmin oświadczył, że w 2012 r. podjęto kroki, których celem jest promowanie "rozsądnego picia" - m.in. ograniczono ilość dostępnych parlamentarzystom dolewek.
Badanie Alcohol Concern pokazuje, że w brytyjskim parlamencie 31 proc. laburzystów, 20 proc, konserwatystów i 19 proc. liberalnych demokratów uważa, iż ich koledzy piją zbyt dużo.
Organizacja zaapelowała do polityków o zmianę ich alkoholowych nawyków.
zew, BBC