Argentyński dziennik "El Clarin" opublikował treść listu papieża Franciszka do swego przyjaciela księdza Enrique Rodrigueza. Papież pisze w nim m.in., że stara się prowadzić "normalne" życie i utrzymywać kontakt z ludźmi.
Rodriguez dostał list od papieża tuż przed mszą. Dlatego też zdecydował się odczytać jego treść podczas mszy.
Papież pisze w nim, że stara się prowadzić taki sam tryb życia, co w Buenos Aires. Zaznaczył też, że nie zamieszkał w Pałacu Apostolskim, a bywa tam jedynie by pracować.
"Jestem wśród ludzi i prowadzę normalne życie: publiczna msza rano, posiłki w jadalni ze wszystkimi itd. To sprawia, że czuję się dobrze i nie jestem odizolowany od ludzi" - napisał papież. Prosił też Rodrigueza o modlitwę za niego.
ja, clarin.com
Papież pisze w nim, że stara się prowadzić taki sam tryb życia, co w Buenos Aires. Zaznaczył też, że nie zamieszkał w Pałacu Apostolskim, a bywa tam jedynie by pracować.
"Jestem wśród ludzi i prowadzę normalne życie: publiczna msza rano, posiłki w jadalni ze wszystkimi itd. To sprawia, że czuję się dobrze i nie jestem odizolowany od ludzi" - napisał papież. Prosił też Rodrigueza o modlitwę za niego.
ja, clarin.com