20-letni mężczyzna, Mehmet Ayvalitas jest pierwszą ofiarą śmiertelną trwających od czterech dni zamieszek w Stambule.
Zamieszki, które rozpoczęły się od brutalnego stłumienia demonstracji przeciwko zlikwidowaniu parku Gezi na placu Taksim, przeistoczyły się w protesty przeciwko władzy i konserwatywnej polityce premiera Erdogana. Do wystąpień doszło już w kilku innych miastach Turcji, m.in. w Ankarze i Izmirze.
20-latek, który poniósł śmierć nie zginął z rąk policji, ale został uderzony przez taksówkę, gdy protestując wraz z całą grupą demonstrantów szedł po autostradzie.
Informację o śmierci przekazał stowarzyszenie tureckich lekarzy, TBB.
EuroNews, ml
20-latek, który poniósł śmierć nie zginął z rąk policji, ale został uderzony przez taksówkę, gdy protestując wraz z całą grupą demonstrantów szedł po autostradzie.
Informację o śmierci przekazał stowarzyszenie tureckich lekarzy, TBB.
EuroNews, ml