Studenci prawa z Uniwersytetu w Cambridge musieli na egzaminie rozwiązać zadanie testowe, w którym opisano imprezę integracyjną zorganizowaną przez stowarzyszenie studentów. Autorzy testu opisali, że jeden z pierwszorocznych studentów z zawiązanymi oczyma uprawia seks oralny z innym studentem, z kolei drugi jest gwałcony za pomocą butelki i - choć próbuje się opierać - "próba sprawia mu przyjemność". Trzeciemu studentowi golone są włosy łonowe - podczas golenia chłopak zostaje poraniony a w rany wdaje się zakażenie prowadzące do śmierci. Pytanie egzaminacyjne brzmi: w którym wypadku popełniono przestępstwo - pisze "Gazeta Wyborcza".
Niektórych studentów zadanie rozbawiło - innych oburzyło, czemu wyraz dawali m.in. w internecie. "To straszne pytanie, które przekracza granice i daje zupełnie nieprawdziwy obraz większości zrzeszeń (studenckich)" - napisała jedna ze studentek na Twitterze.
Rzecznik Cambridge wyjaśnił jedynie, że pytania przygotował wydział prawa, a opisana sytuacja jest czysto hipotetyczna.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Rzecznik Cambridge wyjaśnił jedynie, że pytania przygotował wydział prawa, a opisana sytuacja jest czysto hipotetyczna.
arb, "Gazeta Wyborcza"