Śledczy, którzy badali przyczyny katastrofy transportowego Boeinga 747, który rozbił się a Afganistanie 29 kwietnia, chwilę po tym jak wystartował z bazy w Bagram poinformowali, że przyczyną wypadku było szybkie przemieszczenie się ładunku wewnątrz maszyny.
W katastrofie zginęła cała załoga samolotu – 7 osób. Śledczy wyjaśnili, że pojazdy znajdujące się na pokładzie oderwały się z zaczepów i bardzo szybko przesunęły się do tylniej części samolotu, co podniosło dziób maszyny zbyt wysoko by mógł kontynuować lot. Takie przesunięcie ośrodka ciężkości spowodowało także przechylenie samolotu w jedną ze stron, a w efekcie rozbicie się
Zapisy z kokpitu wskazują, że piloci nie wiedzieli co się dzieje.
Wypadek zwrócił uwagę Deparmtamentu Obrony na jakość i bezpieczeństwo usług świadczonych przez cywilne firmy lotnicze na rzecz wojska.
Afgańscy śledczy poinformowali także, że przesunięcie jest wstępną tezą, ponieważ nagrania z kokpitu sugerują kilka innych możliwości. Najbardziej tajemnicze dla badających katastrofę są krzyki jednego z pilotów, którzy powtarzał: „Czekaj!, czekaj!”. Kwestią pozostającą niewyjaśnioną jest to, czy ładunek odbezpieczył się po starcie, został źle zabezpieczony, czy odbezpieczył się po starcie.
New York Times, ml
Zapisy z kokpitu wskazują, że piloci nie wiedzieli co się dzieje.
Wypadek zwrócił uwagę Deparmtamentu Obrony na jakość i bezpieczeństwo usług świadczonych przez cywilne firmy lotnicze na rzecz wojska.
Afgańscy śledczy poinformowali także, że przesunięcie jest wstępną tezą, ponieważ nagrania z kokpitu sugerują kilka innych możliwości. Najbardziej tajemnicze dla badających katastrofę są krzyki jednego z pilotów, którzy powtarzał: „Czekaj!, czekaj!”. Kwestią pozostającą niewyjaśnioną jest to, czy ładunek odbezpieczył się po starcie, został źle zabezpieczony, czy odbezpieczył się po starcie.
New York Times, ml