Pod Londynem spotykają się najważniejsi i najbogatsi ludzie świata. Są wśród nich m.in. Henry Kissinger, Jeff Bezos, szef Amazona, Eric Schmidt, szef Google, Peter Sutherland z Goldman Sachs i brytyjski kanclerz skarbu George Osborne. Przyjechali na spotkanie Grupy Bildeberg.
Jest to nieformalna grupa, która zdaniem wielu zakulisowo rządzi światem. Została założona przez... Polaka.
Spotkanie odbywa się w Watford pod Londynem, w hotelu Grove. Wśród demonstrantów przed budynkiem znajduje się m.in. prezenter radiowy z USA, Alex Jones, nadający głośno transmisję" "Atakujemy grupę Bilderberg światłem informacji, które spali ich jak hrabiego Draculę. Ujawniamy ukrywających się władców marionetek. Oni naprawdę istnieją"
Wbrew teoriom wielu demonstrantów, w samym spotkaniu Grupy Bildeberg nie było nic tajnego - przekonywał "The Independent". Gazeta podkreśliła, że po raz pierwszy ujawniono listę tematów omawianych na spotkaniu. Wśród nich jest m.in. wojna w cyberprzestrzeni, zmiany na Bliskim Wschodzie i tzw. "big data", czyli analizy dużych zbiorów szybko zmieniających się danych oraz "wszelkie sprawy bieżące".
W spotkaniu weźmie udział 138 osób. M.in.: założyciel i szef Amazona Jeff Bezos, jeden z szefów Google Eric Schmidt, brytyjski kanclerz skarbu George Osborne i jego odpowiednik z gabinetu cieni Ed Balls, były minister ds. biznesu w rządach Tony'ego Blaira i Gordona Browna lord Peter Mandelson, szef Goldman Sachs International Peter Sutherland, były sekretarz stanu USA Henry Kissinger i były amerykański generał David Petraeus.
Grupa Bildeberg została założona w 1954 roku przez prof. Józefa Retingera, byłego doradcę polskiego premiera, generała Władysława Sikorskiego. Polak znany był jako szara emincenja polityki.
Nazwa grupy wzięła się od miejsca piewszego spotkania - hotelu Bilderberg w Holandii, grupa wzięła później nazwę. Retinger został sekretarzem grupy Bilderberg - był nim aż do śmierci w 1960 r.
O tym, kto dostanie zaproszenie na spotkanie grupy Bilderberg, decyduje mieszczący się w Holandii komitet sterujący, złożony z dwuosobowych reprezentacji krajów na podstawie wewnętrznych kryteriów. Przez pół wieku na spotkaniach pojawili się przedstawiciele rodzin królewskich, m.in. król Hiszpanii Juan Carlos I i brytyjski książę Karol. Wielu zaproszonych gości to aktualni i byli prezydenci i szefowie rządów, m.in. Bill Clinton czy Tony Blair, oraz przedstawiciele potężnych firm, m.in. Shella, IBM czy Microsoftu.
Gazeta.pl, ml
Spotkanie odbywa się w Watford pod Londynem, w hotelu Grove. Wśród demonstrantów przed budynkiem znajduje się m.in. prezenter radiowy z USA, Alex Jones, nadający głośno transmisję" "Atakujemy grupę Bilderberg światłem informacji, które spali ich jak hrabiego Draculę. Ujawniamy ukrywających się władców marionetek. Oni naprawdę istnieją"
Wbrew teoriom wielu demonstrantów, w samym spotkaniu Grupy Bildeberg nie było nic tajnego - przekonywał "The Independent". Gazeta podkreśliła, że po raz pierwszy ujawniono listę tematów omawianych na spotkaniu. Wśród nich jest m.in. wojna w cyberprzestrzeni, zmiany na Bliskim Wschodzie i tzw. "big data", czyli analizy dużych zbiorów szybko zmieniających się danych oraz "wszelkie sprawy bieżące".
W spotkaniu weźmie udział 138 osób. M.in.: założyciel i szef Amazona Jeff Bezos, jeden z szefów Google Eric Schmidt, brytyjski kanclerz skarbu George Osborne i jego odpowiednik z gabinetu cieni Ed Balls, były minister ds. biznesu w rządach Tony'ego Blaira i Gordona Browna lord Peter Mandelson, szef Goldman Sachs International Peter Sutherland, były sekretarz stanu USA Henry Kissinger i były amerykański generał David Petraeus.
Grupa Bildeberg została założona w 1954 roku przez prof. Józefa Retingera, byłego doradcę polskiego premiera, generała Władysława Sikorskiego. Polak znany był jako szara emincenja polityki.
Nazwa grupy wzięła się od miejsca piewszego spotkania - hotelu Bilderberg w Holandii, grupa wzięła później nazwę. Retinger został sekretarzem grupy Bilderberg - był nim aż do śmierci w 1960 r.
O tym, kto dostanie zaproszenie na spotkanie grupy Bilderberg, decyduje mieszczący się w Holandii komitet sterujący, złożony z dwuosobowych reprezentacji krajów na podstawie wewnętrznych kryteriów. Przez pół wieku na spotkaniach pojawili się przedstawiciele rodzin królewskich, m.in. król Hiszpanii Juan Carlos I i brytyjski książę Karol. Wielu zaproszonych gości to aktualni i byli prezydenci i szefowie rządów, m.in. Bill Clinton czy Tony Blair, oraz przedstawiciele potężnych firm, m.in. Shella, IBM czy Microsoftu.
Gazeta.pl, ml