Setki policjantów i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa wkroczyło na plac Taksim w Stambule - arenę trwających od kilkunastu dni protestów przeciwko tureckim władzom.
Obecni na placu demonstranci zostali rozproszeni z użyciem gazu łzawiącego - twierdzą świadkowie. Protestujący przenieśli się na sąsiednie ulice i co pewien czas atakują policjantów. Niektórzy policjanci zaczynają rozbierać barykady, które powstały na placu w ciągu ostatnich dni. Policja ściąga też transparenty rozwieszone na placu przez demonstrantów. Policja używa też armatek wodnym przeciwko protestującym, którzy chcą wrócić na plac.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem wydanym przez policję funkcjonariusze przejmują kontrolę nad placem Taksim, by ochronić znajdujący się tam Pomnik Republiki przed wandalami.
Plac Taksim to jedna z głównych aren antyrządowych protestów w Turcji. Protesty rozpoczęły się od demonstracji w obronie znajdującego się w centrum Stambułu parku, ale szybko zmieniły się w ogólnokrajową demonstrację antyrządową.
arb, Russia Today
Zgodnie z oficjalnym komunikatem wydanym przez policję funkcjonariusze przejmują kontrolę nad placem Taksim, by ochronić znajdujący się tam Pomnik Republiki przed wandalami.
Plac Taksim to jedna z głównych aren antyrządowych protestów w Turcji. Protesty rozpoczęły się od demonstracji w obronie znajdującego się w centrum Stambułu parku, ale szybko zmieniły się w ogólnokrajową demonstrację antyrządową.
arb, Russia Today