Według raportu WHO 35 proc. kobiet doznaje przemocy fizycznej bądź seksualnej. Większość kobiet pada ofiarą bliskich - mężów, ojców, partnerów. Ok. 600 mln kobiet żyje w krajach, w których przemoc w rodzinie nie jest traktowana jako przestępstwo - pisze "Gazeta Wyborcza".
Przemoc fizyczna to, według definicji WHO, policzkowanie, bicie, popychanie, duszenie lub atak bronią. Z kolei przemoc seksualna to zmuszanie do stosunku lub straszenie upokarzającymi czynami seksualnymi. WHO alarmuje, że 40 proc. kobiet, które w ostatnim czasie zostały zamordowane na całym świecie, zginęło z ręki swojego partnera. Kobiety najczęściej doznają przemocy w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji Południowo-Wschodniej. W Europie przemocy, na którymś etapie życia, doznaje co czwarta kobieta.
- Ustalenia te pokazują nam, że przemoc wobec kobiet jest globalnym problemem zdrowotnym, który przybrał już rozmiary epidemii - podkreśla dyrektor generalna WHO Margaret Chan.
arb, "Gazeta Wyborcza".
- Ustalenia te pokazują nam, że przemoc wobec kobiet jest globalnym problemem zdrowotnym, który przybrał już rozmiary epidemii - podkreśla dyrektor generalna WHO Margaret Chan.
arb, "Gazeta Wyborcza".