W Indiach katastrofalna powódź spowodowała śmierć ponad tysiąca ludzi. - Igramy z naturą, a później ją obwiniamy - mówi CNN ekolog Devinder Sharma. Jego zdaniem, w Indiach dochodzi do zbrodni na przyrodzie.
W położonym w północnych Indiach stanie Uttarakhand bieg rozpoczyna Ganges. Region dynamicznie się rozwija. Zdaniem ekologów, zbyt dynamicznie i chaotycznie, co doprowadzi do katastrofy.
W powodzi w Uttarakhand zginęło ponad tysiąc osób.
Devinder Sharma z Forum Biotechnologii i Bezpieczeństwa Żywności powiedział CNN, że regionowi zagraża katastrofa ekologiczna. Ekolog skrytykował sytuację w Uttarakhand, gdzie m.in. hotele budowane są tuż nad rzeką, a drogi budowane są bez długoletniego planu. W dolinach mają powstać tamy. Według Sharmy, powodzie i błotne lawiny będą coraz częstsze.
- Porastające zbocza lasy zostały wykarczowane, w okolicy intensywnie działa przemysł górniczy, a drogi budowane są tu na chybił-trafił - stwierdził Sharma.
- Władze planują przeprowadzenie 70 projektów hydrologicznych. Budowane są tunele, zbocza są wysadzane. Wszystko jest na opak. Igramy z naturą i jednocześnie ją obwiniamy (za powodzie) - mówił ekolog.
zew, CNN
W powodzi w Uttarakhand zginęło ponad tysiąc osób.
Devinder Sharma z Forum Biotechnologii i Bezpieczeństwa Żywności powiedział CNN, że regionowi zagraża katastrofa ekologiczna. Ekolog skrytykował sytuację w Uttarakhand, gdzie m.in. hotele budowane są tuż nad rzeką, a drogi budowane są bez długoletniego planu. W dolinach mają powstać tamy. Według Sharmy, powodzie i błotne lawiny będą coraz częstsze.
- Porastające zbocza lasy zostały wykarczowane, w okolicy intensywnie działa przemysł górniczy, a drogi budowane są tu na chybił-trafił - stwierdził Sharma.
- Władze planują przeprowadzenie 70 projektów hydrologicznych. Budowane są tunele, zbocza są wysadzane. Wszystko jest na opak. Igramy z naturą i jednocześnie ją obwiniamy (za powodzie) - mówił ekolog.
zew, CNN