Dziecko zmarło, bo rodzice... modlili się

Dziecko zmarło, bo rodzice... modlili się

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zmarła dziewczynka miała 11 lat, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Zapadł wyrok w sprawie pary Amerykanów, która nie chciała hospitalizować ciężko chorej 11-letniej córeczki. Zamiast udać się z dzieckiem do lekarza, rodzice woleli się modlić o jego uzdrowienie. Dziecko zmarło - informuje The Huffington Post UK.
11-letnia Madeline Kara Neumann zmarła na niezdiagnozowaną cukrzycę. Jej rodzice nie chcieli jej zabrać do lekarza, nawet gdy stan dziecka pogorszył się do tego stopnia, że dziewczynka była zbyt słaba, by mówić i chodzić.

"Rodzice wierzyli, że choroba ma podłoże duchowe i że modlitwa jest w stanie ją zwalczyć" - mówił sędzia. Rodzice zeznali, że nie byli świadomi, iż ich córka znajduje się w stanie agonalnym. Po tym, jak córka Neumannów zmarła, matka dziewczynki powiedziała policjantom, że jej córka zmartwychwstanie. Neumannowie mają jeszcze jedną córkę, której stan zdrowia także wskazuje na potrzebę leczenia - pisze The Huffington Post UK.

sjk, "The Huffington Post UK"