Do 15 wzrosła liczba ofiar katastrofy kolejowej w Quebecu. Nieznany jest los kilkudziesięciu ludzi.
W nocy z piątku na sobotę pociąg towarowy (5 lokomotyw, 73 wagony-cysterny) stojący na bocznicy z niewyjaśnionych oficjalnie przyczyn zaczął staczać się ze wzgórza. Skład przejechał kilkanaście kilometrów, po czym wykoleił się. Do katastrofy doszło w centrum miasta Lac-Megantic w kanadyjskiej prowincji Quebec. Pociąg przewoził ok. 3,7 milionów litrów ropy. Po wykolejeniu wybuchł ogromny pożar.
Przypuszcza się, że przyczyną katastrofy mogło być wyłączenie lokomotywy, które mogło spowodować zwolnienie hamulców. Odnaleziono dwie czarne skrzynki, które mają pomóc w wyjaśnieniu zagadki.
W miejscu katastrofy pracują służby ratunkowe. Jak dotąd odnaleziono ciała 15 ofiar. Jak podała policja, były one doszczętnie spalone. Władze obawiają się, że liczba zabitych wzrośnie. Nieznany jest los ponad 30 osób.
Pożar zniszczył lub uszkodził 30 budynków w mieście Lac-Megantic, 2000 osób zdołało uciec.
W sprawie katastrofy pociągu policja wszczęła śledztwo. Wykluczono, by do tragedii doszło na skutek zamachu.
zew, ABC News, CBS
Przypuszcza się, że przyczyną katastrofy mogło być wyłączenie lokomotywy, które mogło spowodować zwolnienie hamulców. Odnaleziono dwie czarne skrzynki, które mają pomóc w wyjaśnieniu zagadki.
W miejscu katastrofy pracują służby ratunkowe. Jak dotąd odnaleziono ciała 15 ofiar. Jak podała policja, były one doszczętnie spalone. Władze obawiają się, że liczba zabitych wzrośnie. Nieznany jest los ponad 30 osób.
Pożar zniszczył lub uszkodził 30 budynków w mieście Lac-Megantic, 2000 osób zdołało uciec.
W sprawie katastrofy pociągu policja wszczęła śledztwo. Wykluczono, by do tragedii doszło na skutek zamachu.
zew, ABC News, CBS