Katastrofa w San Francis
Boeing 777 linii Asiana lecący z Szanghaju przez Seul rozbił się 6 lipca podczas lądowania w San Francisco. Na pokładzie znajdowało się 307 osób. Zginęły dwie pasażerki - 16-letnie obywatelki Chin. Ponad 180 osób zostało rannych, w tym ok. 50 - ciężko.
Pilot został oślepiony laserem?
Amerykański urząd ds. bezpieczeństwa transportu (NTSB) poinformował, iż po tym, jak samolot się zatrzymał, piloci prosili pasażerów o pozostanie na miejscach. Ewakuacja rozpoczęła się 90 sekund później, gdy jedna ze stewardess zauważyła ogień. Szefowa NTSB Deborah Hersman oceniła, że brak natychmiastowej ewakuacji po katastrofie samolotu to wydarzenie dość niezwykłe. - Nie wiemy, co myśleli wtedy piloci - mówiła Hersman.
Szefowa NTSB ujawniła też fragment zeznań pilota, który siedział za sterami maszyny w feralnym momencie. Pilot ten oświadczył, że został oślepiony, gdy samolot znajdował się na wysokości ok. 150 m - mniej więcej 34 sekundy przed uderzeniem w ziemię. Wtedy samolot zaczął zwalniać, co doprowadziło do katastrofy.
NTSB nie wyklucza, że pilot mógł zostać oślepiony laserem.
Do podobnych wypadków dochodzi na wielu lotniskach świata, m.in. w Moskwie.