Nauczyciel w brytyjskiej szkole podstawowej zakazał 10-latkowi napić się wody w upalny dzień, bo... mogłoby to urazić poszczących w miesiącu ramadan muzułmanów - donosi "Daily Mail".
W szkolę podstawowej im. Charlesa Dickensa w Portsmouth uczy się wielu muzułmanów, którzy poszczą właśnie w świętym miesiącu ramadanie - od świtu do zmierzchu nie piją i nie jedzą. Gdy matka jednego z uczniów szkoły oglądała z dziećmi telewizyjny program poświęcony ramadanowi, 10-latek zdradził jej, że w szkole zabroniono mu pić ze względu na ramadan. - Uczeń pościł i bolała go przez to głowa. Nauczyciel powiedział mojemu dziecku, że gdyby napił się wody, zachowałby się nie fair wobec kolegi - cytuje matkę 10-latka "Daily Mail". Dodała, że chłopiec wrócił do domu odwodniony. W dniu, w którym doszło do incydentu temperatura powietrza wynosiła 28 stopni Celsjusza.
Matka 10-latka powiadomiła o zdarzeniu wicedyrektorkę szkoły, która podzieliła jej oburzenie i przeprosiła za swojego podwładnego. - Nie mam z tym [z postem muzułmanów] problemu, ale nie życzę sobie, by moim dzieciom zakazywano pić wodę - powiedziała "Daily Mail" matka chłopca.
sjk, "Daily Mail"
Matka 10-latka powiadomiła o zdarzeniu wicedyrektorkę szkoły, która podzieliła jej oburzenie i przeprosiła za swojego podwładnego. - Nie mam z tym [z postem muzułmanów] problemu, ale nie życzę sobie, by moim dzieciom zakazywano pić wodę - powiedziała "Daily Mail" matka chłopca.
sjk, "Daily Mail"