Co najmniej 14 osób zginęło, a kilka innych zostało rannych w wypadku greckiego autobusu, który w niedzielę rano spadł z mostu do rzeki.
Autobus, który jechał z Salonik do Aten, przełamał barierki ochronne na moście i spadł do znajdującej się około 10 metrów niżej rzeki Aliakmon. Do wypadku doszło około 50 km na południe od Salonik. Autobusem jechały łącznie z kierowcą 23 osoby.
Nie wiadomo na razie, co było przyczyną wypadku, ale w północnej i środkowej Grecji od dwóch tygodni panują trudne warunki na drogach spowodowane opadami śniegu i niskimi temperaturami.
em, pap