- Odradzałbym wyjazd do Kairu i Aleksandrii - stwierdził w TVN24 dziennikarz Jerzy Haszczyński, który jest ekspertem ds. międzynarodowych.
Zdaniem Haszczyńskiego, w kurortach nad Morzem Czerwonym powinno być bezpiecznie. Zaznaczył jednak, że nawet tam można przeprowadzić zamach.
Telewizja Al-Dżazira twierdzi, że w porannych zajściach w Kairze zginęło 120 osób, a 4500 zostało rannych. Egipskie MSW twierdzi jednak, że nie została użyta ostra amunicja. Bractwo Muzułmańskie twierdzi jednak, że do wiecujących zwolenników obalonego prezydenta strzelali snajperzy.
eb, TVN24.pl
Telewizja Al-Dżazira twierdzi, że w porannych zajściach w Kairze zginęło 120 osób, a 4500 zostało rannych. Egipskie MSW twierdzi jednak, że nie została użyta ostra amunicja. Bractwo Muzułmańskie twierdzi jednak, że do wiecujących zwolenników obalonego prezydenta strzelali snajperzy.
eb, TVN24.pl