Usunięty ze stanowiska prezydenta Egiptu przez armię, Mohammad Mursi otrzymał ultimatum - zostanie zwolniony z nałożonego na niego aresztu, jeśli zgodzi się opuścić kraj. Zgoła odmiennie zostali potraktowani liderzy Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się były prezydent.
W negocjacjach pomiędzy Mursim, a władzami wojskowymi pośredniczyli mediatorzy z Unii Europejskiej oraz USA. Jako gwaranci porozumienia zaoferowały się także Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska.
Tymczasowy premier, Hazem al-Biblawi ogłosił, że będzie spotykał się z partiami islamskimi, których przedstawiciele nie uczestniczyli w spotkaniu 3 sierpnia z partiami liberalnymi oraz świeckimi.
W tym samym czasie sąd poinformował, że 25 sierpnia rozpocznie się proces Mohamed Badie - przywódcy Bractwa Muzułmańskiego oraz jego zastępcy, Khairata el-Slatera. Obaj są oskarżani o nawoływanie do przemocy, a także nakłanianie do morderstwa.
Al Jazeera,
Tymczasowy premier, Hazem al-Biblawi ogłosił, że będzie spotykał się z partiami islamskimi, których przedstawiciele nie uczestniczyli w spotkaniu 3 sierpnia z partiami liberalnymi oraz świeckimi.
W tym samym czasie sąd poinformował, że 25 sierpnia rozpocznie się proces Mohamed Badie - przywódcy Bractwa Muzułmańskiego oraz jego zastępcy, Khairata el-Slatera. Obaj są oskarżani o nawoływanie do przemocy, a także nakłanianie do morderstwa.
Al Jazeera,