Dwa dni po ślubie swoich rodziców zmarł dwuletni Logan Stevenson, który cierpiał na rzadką i niecodzienną chorobę.
Stevenson był drużbą na ślubie rodziców. Ojciec i matka chłopca wiedzieli, że dziecko ma przed sobą najwyżej kilka tygodni życia. Okazało się jednak, że chłopczyk nie miał nawet tak wiele czasu - zmarło zaledwie dwa dni po ceremonii.
arb, CNN
arb, CNN
